15 listopada, 2018
Słonecznie szalony sezon 2018 pozwolił żeglarzom z MP nacieszyć się wiatrem i falą. Poza rejsami po Adriatyku, z młodzieżą z inowrocławskiego domu dziecka posprzątaliśmy nasz mały świat – teren brzegu, gdzie cumowaliśmy nasze jednostki.
Tylko dzięki naszej młodzieńczej fantazji udało nam się uczestniczyć w przeprowadzeniu motor ship „Sally Brown” przez trudne nawigacyjnie wody z Czarnkowa do Kruszwicy i to w kilku etapach, w tym podczas nocnego przelotu Notecią.
Dzięki uprzejmości przyjaciół z Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia wysłuchaliśmy ciekawego wykładu o naszym morzu Mare Polonorum, po którym wybrzmiały szanty pod gwieździstym niebem w Rysiówce na Potrzymiechu, a niezapomnianych doznań smakowych dostarczył nam rosołek z paczki przyrządzony w sklepie w Mietlicy.
Dużo frajdy sprawiło nam tegoroczne wyciąganie i przygotowanie klubowego katamaranu do zimowego snu – nie wszyscy wierzą, że stać nas jeszcze na tak sprawnie zorganizowane akcje.
Z brakiem letniego słońca rozpoczynamy w domowym zaciszu zagłębianie się w mapy pilotowe świata Admirality Charts, „Dookoła Świata Bez Sztormów” Andrzeja Urbańczyka, „World Cruising Routes” Jimmy Cornella. Do przyszłorocznego wodowania przetrzymamy dzięki żeglarskim spotkaniom zimowym, prenumeracie „Żagli” i czasopisma „Yachting Monthly” oraz załączonym poniżej zdjęciom…
Sail ho MP